piątek, 1 kwietnia 2011

mój pokój

Jeszcze tylko pare mies. i opuszczę na zawsze moje kochane 4 kąty.
W sierpniu wychodzę za mąż i przeprowadzam się do nowego domku.
Z jednej strony nie mogę się juz doczekać ślubu, wesela i przeprowadzki,
z drugiej jednak strony wiem, ze będe tęskniła za moim domkiem i rodzinką :)






Mój narzeczony twierdzi, ze mam za dużo ciuchów, ale ja przecież nigdy nie mam się w co ubrać hehe:) 



  Tutaj dwa prezenty od ukochanego. Misiak i mój nowy pupilek- świnka morska. Nazwaliśmy ją Angela :)

3 komentarze:

  1. prowadzisz naprawdę świetnego bloga ;D
    więc obserwuję ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie i przytulnie! Myślę, że ten kącik będzie zawsze czekał na Twoje odwiedziny, żebyś mogła sobie powspominać lub wyciszyć się tam w gorsze dni ;)

    OdpowiedzUsuń